dziecko mózgiem i decydentem

Czasami mam okazję poobserwować Mamy i ich dzieci. Z biegiem lat pojawia się postawa coraz bardziej negocjacyjna. Dwie dekady temu można było jeszcze spotkać rygorystyczne stwierdzenie: zrób to albo tamto. Obecnie wysokość głosu, modulacja, komunikacja pozawerbalna wskazuje na kompromis, negocjacje pytanie.

Może pójdziemy tu albo tam ?

Pani pokaże Ci to i owo :), pozwól na coś tam  – a następnie wysypuje się worek przymilności z kaskada przekupstwa.

Rozważmy sytuację  – czy najpierw pójdziemy do sklepy, a później na lody. No normalnie hit.

Siedzi 5-letni mózg operacji logistycznej i płacze. Przestraszone dziecko, które weźmie na barki swoje rozdygotanie, proces decyzyjny, akceptację osoby lub jej brak ze strony osoby dorosłej. no i musi jeszcze wykrzesać z siebie decyzję.

Byłoby zabawnie, gdyby nie cierpienie małego człowieka.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *