Stara książeczka weszła mi w ręce, kiedy był potrzebny rachunek sumienia bardziej usystematyzowany. Imprimatur 1937, wydanie 1938 .
Bardzo ładna edytorsko i językowo, napisana dobrą polszczyzną przez Ojca Jezuitę.
Pod modlitwami zaznaczona drobnym drukiem ilość odpustu, który można uzyskać. Nie pamiętam modlitewnika wydanego za mojego życia, aby miał takie informacje.
Nie wiem, czy to zostało zniesione i w Katechizmie KK nie obowiązuje. Ale jeżeli nadal można skrócić cierpienia w czyśćcu, to czemu z tego świadomie nie skorzystać.
Teraz jest taka fala głoszenia Bożego Miłosierdzia, ale w swoim Dzienniczku Siostra Faustyna dużo pisała też o Bożej Sprawiedliwości. I wydaje mi się, że mało pamiętamy o tej trudnej rzeczywistości cierpienia w czyśćcu, a także nasza wiara jest uboższa o potężne narzędzia pomocy duszom, które tego łakną.