Stary film Formana – Amadeusz.
Narrator Salieri.
Kto z nas odnajduje się w tej postaci? Ile energii czasu tracimy na porównywanie się z otoczeniem, naprawdę genialnymi ludźmi nie mogąc zaakceptować swojej egzystencji?
Ale bardzo trudno jest uświadomić sobie, że nas to też dotyczy. Konieczność funkcjonowania z ludźmi, którzy od nas odstają od nas jak Mozart od w/w kompozytora.