TVP kłamie

To popularne hasło 35 lat temu nadal pozostaje aktualne. Po Matce odziedziczyłem intuicyjne poczucie prawdy, rozróżnienia rzeczywistości wirtualnej od twardej zaokiennej jasności. Poprzedni raz, kiedy odczuwałem taką frajdę i dumę to było wtedy, gdy Wałęsa przemawiał przed Kongresem USA. Dzisiaj Prezydent Duda był w Berlinie. Rewelacyjnie prezentował się z Żoną, poruszył kwestie, o których młodzi wykształceni boją się myśleć, bo ich oficerowie prowadzący w mediach na to nie pozwalają. Dla mnie niezwykłe jest, dlaczego tak wielu Polaków płaci zagranicznym właścicielom gazet i telewizji za możliwość oczerniania ich najbliższych – przodków i potomków. Nie mogą zrozumieć, że pomimo potakiwania i uczestniczenia w pluciu na swoje groby nikt ich nie przyjmie do swojej wspólnoty. Zawsze będą innowiercami, obcymi, gorszą rasą, a przed plutonem egzekucyjnym nie wytłumaczą, że są poprawni politycznie.
solidarnosc-1-1503818
Otóż do rzeczy. Oglądając TVP za PRL-u zdarzało się wyłączyć telewizor, bo nie szło wytrzymać obłudy i kłamstwa. Dzisiaj było podobnie. Wyłączyłem odbiornik, bo przekaz Beaty Tadli był bez krzty życzliwości, pełen ironii, kłamstwa i przeinaczenia. Rzadko oglądam tv ale podobnie, jak i 15 sierpnia zrobiono sobie kpiny z Głowy Państwa.
To, że opłacani przez wrogów Polaków, onuce medialne (to ściągnięte z Matki Kurki) plują w komercyjnych mediach to rozumiem. Ale jeśli w publicznej telewizji pod pozorem obiektywizmu robi się krzywdę Prezydentowi a obraża miliony Jego wyborców, to co? To trzeba to zmienić. I nie trzeba na szczęście jeszcze wychodzić na ulicę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *