Nauczyciele i potrzeba wypoczynku

Wiele pisano o trudach pracy nauczycielskiej w ciągu ostatnich 3 miesięcy. Praktycznie wszystko. Poruszono też wątki samorealizacji i osiągnięcia równowagi pomiędzy pracą a domem.

A może warto wybrać się na rekolekcje zamiast uciekać przed samym sobą w mniej lub bardziej odpoczynkowej formie.

Często zastanawiałem się, ilu nauczycieli zastanowiło się nad strajkiem w trakcie rekolekcji, a także, ilu spróbuje „przegadać” tą kwestię w wakacje przed wrześniem i zapowiedzianymi protestami.

No i cytat (a za jakiś czas podam autora) – chociaż pewnie to dla Ciała Pedagogicznego oczywistość

„Ze wszystkich sam jesteś dzieckiem, które musisz poznać, wychować i wykształcić przede wszystkim”.

Stara książeczka

Stara książeczka weszła mi w ręce, kiedy był potrzebny rachunek sumienia bardziej usystematyzowany. Imprimatur 1937, wydanie 1938 .

Bardzo ładna edytorsko i językowo, napisana dobrą polszczyzną przez Ojca Jezuitę.

Pod modlitwami zaznaczona drobnym drukiem ilość odpustu, który można uzyskać. Nie pamiętam modlitewnika wydanego za mojego życia, aby miał takie informacje.

Nie wiem, czy to zostało zniesione i w Katechizmie KK nie obowiązuje. Ale jeżeli nadal można skrócić cierpienia w czyśćcu, to czemu z tego świadomie nie skorzystać.

Teraz jest taka fala głoszenia Bożego Miłosierdzia, ale w swoim Dzienniczku Siostra Faustyna dużo pisała też o Bożej Sprawiedliwości. I wydaje mi się, że mało pamiętamy o tej trudnej rzeczywistości cierpienia w czyśćcu, a także nasza wiara jest uboższa o potężne narzędzia pomocy duszom, które tego łakną.

Uwielbiam polityków

Przed Wielkanocą spłonęła symbolicznie na początek Wielkiego Tygodnia Katedra Naszej Pani, 2-ga po Bazylice św. Piotra świątynia w Kościele Rzymsko-Katolickim.

Pan Jezus wytrącił z równowagi swoich słuchaczy stwierdzeniem, że w 3 dni odbuduje Świątynię.

Natomiast Prezydent Francji rozbawił mnie mówieniem o odbudowie w ciągu 5 lat. Po pierwsze nie ma już nawet 10% ówczesnych zawodów, po drugie budowano Notre-Dame prawie 150 lat. W ciągu 5 lat to może uzyska pozwolenia na położenie budowlanej instalacji elektrycznej we francuskiej biurokracji.

Natomiast nieoceniona Prezydent Gdańska zadeklarowała 2 dni po wyborach, że jest wierząca. Tylko nie wiem w co, bo kojarzę Ją tylko z profanacją Najświętszego Sakramentu.

Bardzo im dziękuję, bo słowa Ewangelii stały się dla mnie wyrazistsze.

Na serio

Zesłanie Ducha Świętego.

To dzieje się się naprawdę na serio.

Nie tradycja, nie kalendarz, nie celebracje utkane przez lata. Tak jest – Ognia błysk i Nieba szum.

Nie dotknąłby mnie ten świąteczny dzień tak mocno, gdyby nie wczorajsze wycie rozpaczy ziejącej z Parady odbytej w Warszawie. Ale to sprawa tych ludzi.

Natomiast wyborcy Prezydenta Warszawy mają przed czym drżeć i z czego się spowiadać. Nie mniejsza odpowiedzialność przed Bogiem i historią.

Jak Oni przeżywają dzisiejsze Święto w Kościele Rzymsko-Katolickim (teraz to trzeba po wczorajszej prezentacji trzeba uszczegóławiać). Przypuszczam, że jak towarzysze z PZPR – we wtorek obrady Podstawowej Organizacji Partyjnej a w czwartek podtrzymywanie księdza Proboszcza z Najświętszym Sakramentem w Boże Ciało.

Na serio nie można dwóm Panom służyć