Dobry sen

Wyspałem się znacznie lepiej niż ostatnio. Zostawiłem komórkę poza sypialnią. Nosiłem się od pewnego czasu, aby tak zrobić. Utwierdził mnie p. Simon Sinek, którego polecił mi syn. Warto posłuchać, co mówi. I o uzależnieniu od telefonu, mediów społecznościowych, relacji towarzyskich. Dla mnie Jego powiązanie socjologicznych i społecznych kwestii z neurofizjologią było odkrywcze. Nie zdawałem sobie sprawy, jak działają poszczególne neurohormony. Poniżej link do wykładu

https://www.youtube.com/watch?v=ReRcHdeUG9Y

Na okładce jednego z tygodników tytuł: Dzieci bez sieci – o nowych obozach wakacyjnych, gdzie dziecko przechodzi kurację odwykową.
Czyli już można na tym zarabiać pieniądze. Podobnie jak z alkoholem – miliardy ze sprzedaży i miliardy z leczenia. Z drugiej strony uświadomienie sobie uzależnienia daje większe szanse na uniknięcie dramatu życiowego. Widzę siebie z telefonem w ręku i zastanawiam, jak zmienił moje myślenie, sposób reakcji na ludzi, wydarzenia, możliwości percepcji i analizy. Ponoć nauka obsługi tabletów i smartfonów przed nauczeniem czytania i pisania skutecznie ogranicza możliwości analityczne. Ogromnie jestem ciekaw, jakie stany lękowe opisują pacjenci psychologów i psychiatrów związane z „awarią” – brakiem dostępu, opóźnieniem informacji. Sam późno zacząłem używać tego rodzaju urządzeń – po prostu dorosłem zanim się pojawiły. A jaką stabilizację/sposób funkcjonowania moją obecnie dzieci?

Stara chałupa pokryta strzechą, myszy w sieni, kamień przed wejściem, Lato z Radiem – poranek. Budzę sie w łóżku i idę na dwór. Absolutny spokój i bezpieczeństwo. Macie takie oazy w swojej pamięci idyllicznego obrazu malin za stodołą?