No i fantastycznie. Polityka Niemiec ostatnich 50 lat przyniosła efekty. Polski rząd wystąpił o reparacje wojenne za II wojnę światową.
Po pierwsze dorośliśmy do wypowiedzenia potężnemu sąsiadowi o tym, co jest nierozwiązane. To stanowi o budowaniu podmiotowości. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że to raczej frustracja a nie szlachetne relacje do tego skłoniły . KPO, zaangażowanie Niemiec a raczej brak w wojnę na Ukrainie, polityka UE wobec Polski itd – smutne czynniki sprawiające przechylenie czary goryczy.
Z drugiej strony nie wierzę, że Polacy sami to wymyślili w tym momencie. Wobec tak silnych ruchów w polityce globalnej ktoś musiał dać przyzwolenie na taki ruch. I przypuszczam, że nie byli to Niemcy ani też wydaje mi się, że nie Rosja.