Twórczość

Od ponad 150 lat wiemy, że jest genetyka i zapis struktury każdego organizmu. Nie licząc szczególnych przypadków klonów każdy byt jest unikatowy. Trudno sobie to uświadomić, ale nigdy przedtem i nigdy potem nie będzie ponownie takiego samego stworzenia. I od strony zapisu genetycznego, jak i od strony wyglądu. Pewnie można się pokusić o tezę, że nieożywione byty także są niepowtarzalne.

Szczęśliwie dotarliśmy do północnego cypla Santorini – Oia. Piękne miejsce. Miliony ludzi przyjeżdżają, aby napawać się urokiem miejsca i zachodu słońca.

Ale kto to wykreował, stworzył, zaaranżował. Jeśli dobrze rozumiem, to niedostatek, bieda, potrzeba przetrwania i artyzm ludowy. To nie projektanci z sieciówki takiej czy owakiej. Każda chałupa inna – tak jak na Podlasiu czy pod Łowiczem każda miała inne dekoracje. I to dziedzictwo obecnie przyciąga turystów i daje dobrobyt. (Greckie zróżnicowanie materialne to temat na inny wpis).

Z żalem i bólem można rozważać brak poszanowania w Polsce dla budownictwa poprzednich pokoleń. Dekady. Stulecia. Jakbyśmy chcieli wygumkować skąd idziemy, jak pracowali nasi Pradziadkowie, tworzyli, oszczędzali.

Z rozpaczą patrzę na blokowiska zawierające po kilka wsi. Ludzi wtłoczonych do wystandaryzowanych klatek, bez możliwości zróżnicowania i wyrażenia swojej odrębności.

To co jeszcze jest istotne, że brak unifikacji legislacyjnej pozwalał na tworzenie takich enklaw jak Oia. No gdzieżby można obecnie spełnić wymogi – pożarnicze, urbanistyczne, komunikacyjne, logistyczne itd.

Zobaczymy jak sobie poradzą mieszkańcy Zachodniej i Środkowej Europy bez możliwości indywidualnej adaptacji, aby przetrwać. Uważam, że to będą coraz trudniejsze dekady dla tego regionu , z coraz większymi napięciami.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *